Od lutego nastąpił niewielki, ale stały spadek, co oznacza spadek popytu na prognozy.
Firma korzysta z Fotowoltaika Indeks menedżerów zakupów (PMI) umożliwiający śledzenie popytu na podstawie wyników ponad 300 nabywców urządzeń fotowoltaicznych. Indeks powyżej 50 oznacza oczekiwany wzrost, równy 50 oznacza stabilny wzrost, a poniżej 50 oznacza oczekiwany spadek.
Z najnowszych danych wynika, że wskaźnik spadł z 73 punktów w lutym 2024 r. do 71 punktów w marcu, a następnie do 68 punktów w kwietniu, wykazując lekką tendencję spadkową.
Jednak ogólnie rzecz biorąc, rynek wciąż rośnie, jak zauważa sun.store: „Patrząc na ogólny obraz, kwietniowy odczyt indeksu menedżerów zakupów PV (PMI) zostałby uznany za mocny w każdej innej branży, ponieważ połowa respondentów planuje zwiększyć zakupy w maju zamiast w kwietniu.
Wzrost spowolnił ze względu na spłaszczenie cen energii i wysoką inflację. Kryzys energetyczny zepchnął europejskie gospodarstwa domowe Instalacje fotowoltaiczne do nowego poziomu w latach 2022 i 2023, w miarę jak konsumenci będą szukać schronienia przed rosnącymi i bardziej niestabilnymi cenami energii elektrycznej.
Jednak dzisiejsze niższe ceny energii elektrycznej w połączeniu z wpływem wysokiej inflacji zrobiły swoje fotowoltaika domowa mniej atrakcyjny.
Aktualne ceny na rynku europejskim na moduły jednostronne, dwustronne i w pełni czarne. W przypadku dwóch pierwszych cena spadła w okresie od marca do kwietnia, natomiast w przypadku całkowicie czarnych komponentów nastąpił niewielki wzrost.
Spadek cen jedno- i dwustronnych wynikał z marcowego niedoboru modułów przemysłowych i komercyjnych w klasie mocy 450-500 Wp, który został rozwiązany w kwietniu.
Obecnie cena modułów fotowoltaicznych w Europie osiągnęła nowy najniższy poziom, ustępując jedynie Chinom. Finlay Colville, dyrektor ds. badań w PV Tech, powiedział w zeszłym miesiącu na konferencji w Londynie, że spodziewa się, że ceny modułów w Europie pozostaną na niskim poziomie, ponieważ importerzy „nie mają żadnych barier” w wejściu na rynek.
Agata Krawiec-Rokita, dyrektor generalna i współzałożycielka sun.store, powiedziała: „Instalatorzy i dystrybutorzy są bardziej skłonni do robienia zapasów ze względu na spodziewany sezonowy wzrost popytu w pierwszym kwartale oraz niedobory niektórych typów komponentów. W okresie letnim popyt w Europie pozostanie wysoki.